środa, 9 października 2013

Półmetek

No i mija półmetek ciąży.
Wszyscy w szoku, że to już, że tak szybko, a mi się straaaasznie dłuży.
Toż to dopiero połowa, ludzie!!! a gdzie reszta? Jak za chwilę przypakuje i zacznę się turlać, to dopiero będzie mi się dłużyło.
Brzusio już widać...co prawda nie jakiś tam super ciążowy, bo ja mam wrażenie, że wyglądam jakbym miała wzdęcia, ale jak mam na sobie coś opiętego, raczej nikomu nie umknie, że należę do zacnego grona ciężarówek :)

Synek w brzuchu szaleje. Wieczorami, jak już położymy Matiego, kładę się na kanapie i wtedy młody daje do wiwatu. Czasami czuję małe kopniaki, a momentami brzuch przybiera dziwne kształty.
Wagowo + 2,5 kg.
Za tydzień usg połówkowe. Odliczam dni by go znów zobaczyć :)

Mateusz coraz fajniej reaguje na to, że jestem w ciąży.
Rozumie już, że w środku jest dzidzia.
Od kilku dni, gdy pytamy, gdzie jest jego brat, podnosi moją bluzkę, klepie brzuszek i mówi "ceść blat"
Potem chwilę puka, daje kilka buziaków i zakrywa brzuszek mówiąc "na noc" :)
Strasznie mnie to wszystko wzrusza :) :)
Jestem ciekawa, jakim będzie starszym bratem. Jak zareaguje na nowego członka rodziny i w ogóle jak to między nimi będzie.




PS: Wybaczcie jakość zdjęcia...w tej ciąży nie mam głowy do robienia fotek brzuszka. Robię je w biegu, jak mi się przypomni :)

4 komentarze:

  1. No przecież to bebzon iście ciążowy, nie ma faktycznie żadnych wątpliwości co do tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak to jest...nie ma brzucha, to chce się nie wiadomo jaki, a jak urośnie, to pewnie będę chciała, żeby zniknął :)

      Usuń
    2. I trochę Ci zazdroszczę, że Mateusz tak świadomie do tego podchodzi, Tymuś był za mały i jedyne co go interesowało to mój pępek :P

      Usuń
  2. Ja tez zastanawiam się jak to będzie gdy pojade rodzic. Jak mała zareaguje na brata. Tym bardziej że ona to taka Mami-coreczka. Brzusio piekny :)

    OdpowiedzUsuń