czwartek, 30 października 2014

:)

Witam Was! Na wstępie chciałabym podziękować za tak liczne komentarze pod ostatnim wpisem...za rady i wsparcie.
Na szczęście od tamtego wpisu troszkę się zmieniło.

środa, 22 października 2014

Przedszkolne perypetie

Myślałam, że pójście Matiego do przedszkola będzie dla nas czymś fajnym....
Realia okazały się dość brutalne.

To, że Mati nie chce chodzić do przedszkola już wiecie.
Codziennie rano stroi fochy, prosi mnie, abym go nie zaprowadzała itp. Początkowo myślałam, że tak musi być, że minie za jakiś czas...przecież w końcu młody przekona się, że w przedszkolu jest fajnie, bo przecież nie dzieje mu się tam żadna krzywda...

No i właśnie tutaj zaczynają się moje wątpliwości.

sobota, 11 października 2014

Podaruj życie!

W końcu minęło pół roku od porodu i mogłam się zarejestrować do bazy potencjalnych dawców szpiku.


 

Jak widać na załączonym obrazku, przesyłka już zapakowana w kopertę,czeka na wysłanie. Zrobię to w poniedziałek rano, bo mam tylko 7 dni od pobrania próbki.

czwartek, 9 października 2014

Jesteśmy!

No w końcu znalazłam czas, aby coś napisać.
Ostatnio jakoś brak mi chęci, weny, siły...no wszystkiego mi brak.

Podupadam troszkę na zdrowiu, biegam po lekarzach, wykonuje badania, a wszyscy wiedzą, że każda styczność z NFZ to nerwówka murowana :)
No, a w międzyczasie jeszcze trzeba się dziećmi zająć, bo mężulek oczywiście znów wyjechał więc wszystko na mojej głowie.