poniedziałek, 1 grudnia 2014

Niewychowana matka

Ostatnio moje starsze dziecię poprawia mnie na każdym kroku, poucza i generalnie czuję się jak jakaś małolata, która dopiero uczy się życia.

-Mamo!
-Co?
-Mamo, nie co, tylko słucham!
(jaki wstyd oł szit)

Siedzimy w salonie, nagle słyszymy płacz Miśka. Wbiegam do pokoju i już widzę, że Mati coś przeskrobał.
- Mów szybko co mu zrobiłeś!
- Nie!
- Mów natychmiast!
- A poprosiłaś?


I tym oto sposobem mój 3 letni syn udowodnił mi, że brak mi jakichkolwiek przejawów dobrego wychowania :)

Mimo tego, że jestem tak bardzo niewychowana moje dzieci zechciały ze mną pójść na mecz koszykówki w sobotni, andrzejkowy wieczór.
Mati siedział z tatą i dziadkiem na trybunach...bardzo się ekscytował, momentami próbował powtarzać przyśpiewki, klaskał, krzyczał, nawet chciał gwizdać na palcach :)
Misiek natomiast był atrakcją wieczoru :) Najpierw, równo z początkową syreną opędzlował kaszkę, popił sokiem, a potem już tylko interesował się tym co go otacza. Każdy kto koło nas przechodził zaczepiał go uśmiechami lub zagadywał. Z tym drugim było troszkę gorzej, bo Misiek miał na sobie specjalne wyciszające słuchawki więc nie słyszał nic, oprócz własnych myśli :)Mimo tego bawił się świetnie i było to widać :)







A Wy jak spędziliście Andrzejki??



5 komentarzy:

  1. Ale on jest cudaśny, do schrupaniaaaaa. :D

    Wybacz, ale nieźle uśmiałam się z Twojego niewychowania :D pytanie, kto w takim razie tak dobrze wychował Mateuszka? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się nad tym zastanawiam....jak widać, na pewno nie ja :D:D

      Usuń
  2. Niezły cwaniaczek :)
    P.S. niezły patent z tymi nausznikami! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas jak Amelka kichnie i się nam zapomni powiedzieć "na zdrówko" to sama przychodzi i mówi "kichnęłam,a nikt mi nie powiedział-na zdrówko" albo idzie do domu z dziadkiem i już przed klatką mówi do niego "dziadek tylko pamiętaj,że zaraz musisz umyć ręce" i pilnuje czy wycieramy w ręcznik do rąk czy w swoje do kąpieli :P

    OdpowiedzUsuń
  4. a mówią ze to my wychowujemy nasze dzieci:P
    Michałek prze-uroczy:*

    OdpowiedzUsuń