sobota, 22 listopada 2014

Erbowe wieści!

Kochani!
Kilka tygodni temu został wydany poradnik dla rodziców i opiekunów dzieci z porażeniem splotu.

Autorkami są Pani Maria Grodner - wspaniały specjalista w dziedzinie porażeń splotów. To jej zawdzięczam wszystko co osiągnęłam z Matim i uważam ją za GURU w tym temacie. Oczywiście jeśli chodzi o lekarzy z Polski.
Drugą autorką jest Pani Małgorzata Dziadkowiec, która jest fizjoterapeutką w Dziekanowie Leśnym, tak jak Pani Grodner.

Poradnik jest po prostu świetny! Opisuje jak postępować z dzieckiem w odpowiednich grupach wiekowych (noworodek, niemowlę, dziecko młodsze, dzieci 1-3, dziecko 3-6, młodsze dziecko szkolne, starsze dziecko szkolne).
W każdym rozdziale jest wszystko dokładnie opisane i sfotografowane...jak układać dziecko, jak masować, jakie wykonywać ćwiczenia. Są nawet zdjęcia ewentualnych skutków porażenia, czyli asymetria ciała, odstająca łopatka, wady postawy.

Jak dla mnie taki poradnik to rewelacja! Oczywiście mi już tak bardzo się nie przyda, ale dla rodziców którzy dopiero rozpoczynają swoją drogę z porażeniem jak najbardziej jest to coś niezbędnego. Gdybym 3 lata temu otrzymała taki poradnik zaraz po porodzie Matiego myślę, że choć trochę byłoby mi łatwiej. Wiedziałabym jak ćwiczyć w domu, przede wszystkim nie bałabym się tego robić. A tak, człowiek był przestraszony i zagubiony.

Dlatego naprawdę szczerze polecam!




Jak go zdobyć?? Wystarczy  napisać maila do Fundacji Splotu Ramiennego i poprosić o wysłanie poradnika. Najlepiej wpłacić na konto Fundacji niewielką kwotę darowizny, aby zwrócić koszty wysyłki. W ciągu dwóch dni miałam go u siebie :)
Jeśli okazałoby się, że tymczasowo poradnika już nie ma, proszę napisać do mnie. Postaram się skserować i go do Państwa wysłać :)

A co u mojego splociaka?
A no zakończyliśmy już prywatną rehabilitację. Do nowego roku robimy sobie przerwę. Może teraz wybierzemy się na NFZ. Ciągle chodzimy na basen i staramy się ćwiczyć w domu. Stan ręki dalej jest świetny. Co prawda wciąż nie umie się nią podetrzeć, jednak radzi sobie świetnie ręką lewą także nie będę go już strofować i przekładać papieru do porażonej ręki :) odpuściłam mu, choć było ciężko, bo ja ciągle dążę do perfekcji.

Na początku listopada otrzymaliśmy informację o zgromadzonych środkach z 1% i w tym miejscu chciałabym podziękować wszystkich, którzy oddali swój procent dla Mateuszka.
Udało nam się uzbierać sumę 1200 zł co jest dla nas wielkim zaskoczeniem i szokiem, bo naprawę nie spodziewaliśmy się takiego wyniku.
Pieniążki oczywiście przeznaczymy na kolejne lekcje pływania i dalszą rehabilitację.

Jeszcze raz w imieniu Matiego - DZIĘKUJĘ!

5 komentarzy:

  1. fajnie że ktoś wpadł na pomysł wydania takiej książki:) Twój blog tez jest Kasiu duża pomocom dla rodziców dzieci z tym schorzeniem:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się też wydaje, że Twój blog sam w sobie jest dużą pomocą dla osób zmagających się z tym porażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czekam na poradnik dowiedziałam się o nim z Facebooka FSR. Też uważam że Twój blog jest bardzo przydatny rodzinom splociaków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za miłe słowa :) w sumie po to ten blog założyłam, aby inni dowiedzieli się co to jest porażenie splotu i aby udzielać jakieś pomocy :D dlatego tym bardziej cieszą mnie Wasze słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poproszę o poradnik na strone @maila Dareczek0@onet.pl i czy ćwiczyłem pani metoda vojty?

    OdpowiedzUsuń