poniedziałek, 10 września 2012

Kubek niekapek

Od jakiegoś miesiąca próbuję nauczyć Matiego pić z takiego kubka i za chiny nam to nie idzie.
Jakikolwiek bym nie kupiła Mati po prostu go bierze i gryzie!!! Ja wiem, że to normalne, że pewnie każde dziecko w początkowych etapach gryzie te smoczki, bo są idealnie do tego stworzone.
Wczoraj zauważyłam jeden plus tej całej zabawy. Otóż jak Mati go gryzie strasznie wysoko go podnosi, przekłada z ręki do ręki, ogólnie dużo się z nim siłuję :) Znaleźliśmy świetny sposób rehabilitacji :)
Napełniam kubek do pełna wodą i przez ponad 30 minut moje dziecko samo, bez mojej pomocy (a właściwie przymusu) sobie ćwiczy :)

Jednak dalej pozostaje nam problem picia, bo dziecko moje odrzuciło już butle na dobre. Czasami tylko po kąpieli pociągnie parę razy mleko i to byłoby na tyle.
Co robić? z czego dawać mu pić? Myślałam o kubku z rurką. no nie mam pojęcia.
Powiem szczerze, że nie znam się na tych wynalazkach.

A co jeszcze u nas?
Rozpoczął się drugi tydzień w żłobku. Dziś jak go oddawałam wystawił z uśmiechem ręce do pani opiekunki...aż mi się przykro zrobiło!!
I najśmieszniejsze jest to, że mamy choróbsko w domu, ale nie dziecka, tylko moje. Przez weekend się nieźle załatwiłam. Teraz jeszcze, jak na złość wracają ponoć upały więc będę się nieźle męczyć :/

No i dziś 10 wrzesień, czyli za pięć dni moje dziecię kończy rok...(!!!!)

1 komentarz:

  1. Widze,że u nas podobnie.Tylko u nas choróbsko podwójne bo Meli i moje :/
    Akcja "Przedszkole" dzisiaj odwołana.Zobaczymy jutro.

    Co do kubka.Nie wiem jakie masz,ale Mel nie chciała pić właśnie z tych niekapków bo nic nie leciało.Zaczęłam jej kupować te zwykle "kapki".Też z gumowymi końcówkami ale jak się przechyliło to leciało.I momentalnie załapała i miałam z głowy.Ale można to zrobić też z niekapków wystarczy wyjąć te uszczelki.I wtedy robi się zwykły kubek.Spróbuj może tak właśnie.U nas się sprawdziło.I wszystkie niekapki,kapki wróciły do łask bez względu na to jakiej firmy , jaki dziubek itp.

    OdpowiedzUsuń