wtorek, 11 czerwca 2013

Wakacje coraz bliżej!

Pierwszy raz nie chcę wakacji!
Pierwszy raz chcę zamknąć oczy i obudzić się we wrześniu.
Przed nami wakacje pod znakiem rehabilitacji, botoksu, podróży do Warszawy... ironizując, mogę je śmiało nazwać wymarzonymi wakacjami.
Przecież każda mama marzy o takich wypasach i atrakcjach!
Pierwszy wyjazd już w niedziele. Biegam, załatwiam skierowania i resztę zaległych spraw. Dodatkowo przeszukuję zimowe kurtki i wszystkie spodnie - może gdzieś uchowały się jakieś zaskórniaki, bo kurcze takie wakacje all inclusive troszkę kosztują :/ :/
Już z nerwów cała chodzę. Stresuje mnie podróż (jadę sama z Matim samochodem...prawie 6 godzin podróży). Stresuje mnie pobyt tam i to, jak Mateusz będzie znosił rehabilitacje. Jak dobrze pójdzie w lipcu będzie miał wstrzykiwany botoks, więc znów trzeba będzie wyruszyć na Warszawę...następnie znów turnus, aby zabieg przyniósł efekty.
Ja od samego pisania mam dość, ale muszę wziąć się w garść. Jak już dożyję tego września, będę pewnie wrakiem człowieka, ale będę szczęśliwa, że to już za nami. Będę miała czyste sumienie, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy, aby mu pomóc...

Czas naładować akumulatory, bo od niedzieli zaczynają się nasze wakacje Last Minute.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz